Montaż klimatyzacji

listopada 09, 2020

Absorbuję się hobbystycznie wyciszaniem peceta. Adekwatnie to nie tyle hobby co niezbędność - moje biedne audiofilskie uszy cierpią przeraźliwie, gdy słyszę choćby szmer wentylatora na procesorze. Może winienem sobie fundnąć chłodzenie wodne, lub założyć klimatyzację do obudowy? Interesujące tylko kto by zapłacił za serwis klimatyzacji? Wbrew pozorom chłodzenie wodne także nie jest takim drugi raz cichym rozwiązaniem. Nie tyle chodzi o płyn przepływający przez rurki i radiatory (choć oraz to prawdopodobnie robi hałas), co o pompkę do tłoczenia płynu.

Tę powinno się wyekspediować bodajże na balkon, aby nie było jej słuchać i żeby utrzymać dobrą temperaturę. Przeczuwam, że wymiana ciepła odebranego z procesora z otoczeniem jest ważnym szczegółem działania tego systemu. W miejsce kosztownych rozstrzygnięć postawiłem na właściwą szwajcarską jednostkę, zajmującą się produkowaniem jedynie systemów chłodniczych do kompów. Ich wentylatory są nadzwyczaj tanie i niebywale odpowiednie - ciche oraz wydajne. To naturalnie dzięki temu mogę się weselić bezgłośnym sprzętem.

Przeczytaj też

0 komentarze